Pif – paf, czyli jak to strzelało? Część czwarta - zamek kapiszonowy

W 1807 r. szkocki duchowny A.J. Forsyth wynalazł zamek perkusyjny, którego ostatecznie ukształtowaną, niejako klasyczną wersją został zamek kapiszonowy, nazywany też pistonowym, skonstruowany w 1818 r. Na przełomie lat 30. i 40. XIX wprowadzono go do powszechnego użycia w armiach.

Przy żołnierskiej broni palnej stosowany był aż do lat 50 XX w. Do zapłonu prochu w lufie zamiast iskry, uzyskiwanej przez tarcie, tak jak to miało miejsce w zamkach kołowym i skałkowym, zastosowano tu kapiszon, nazywany też kapslem. Była to spłonka do zainicjowania ognia, która w metalowej obudowie zawierała rtęć piorunującą (piorunian rtęci). Kapiszon stanowił oddzielny element, niezwiązany z nabojem. Metalowa obudowa kapiszonów początkowo miała formę kulki lub paska, a w końcu niewielkiego miedzianego cylindra. Zakładało się go na wystający z części dennej lufy kominek, nazywany też pistonem, od tyłu zasłonięty osłoną. Kominek połączony był kanalikiem ogniowym z ładunkiem prochowym w lufie. Uderzenie kurka, zwolnionego z zaczepu przez naciśnięcie spustu, powodowało eksplozję rtęci, która przenosiła się na proch poprzez kanalik kominka i powodowała odpalenie broni.
Mechanizm tego zamka pierwotnie był identyczny jak w skałkowym zamku francuskim, z tym że jego kurek w części tylnej miał ogon, ułatwiający napinanie, a w części przedniej zamiast szczęk zaopatrzony był w młotek. Zdarzały się egzemplarze przerabiane, jak np. pistolet skałkowy z 1770 r. przerobiony na kapiszonowy ok. 1840, który prezentowany jest na wystawie „Dana broń” (MB84). Pistolet posiada zamek kapiszonowy z kominkiem do cylindrycznego pistonu, jednocześnie na blasze zamkowej widoczne są dwa otwory po nitach lub śrubach przytrzymujących pierwotnie zewnętrzną sprężynę krzesiwa zamka skałkowego.
Zamek kapiszonowy był o wiele prostszy w użyciu, pewniejszy i skuteczny niż pozostałe typy zamków przy broni palnej. Nie trzeba już było podsypywać prochu na panewkę, co zwiększało znacznie szybkostrzelność broni. Zamek był też mniej wrażliwy na czynniki pogodowe.
Z czasem opracowano wiele typów tego zamka dostosowanych do broni odtylcowej, tj. ładowanej od tyłu lufy. Wreszcie rozwiązanie J. M. von Dreyse z lat. 30. XIX w.- polegające na przeniesienie kapiszona do naboju w lufie i odpalanie go iglicą, rozpoczęło epokę zamków iglicowych.
Broń z zamkami kapiszonowymi została z czasem zastąpiona przez broń odtylcową na naboje zespolone, w których pocisk, ładunek miotający (proch) i spłonka połączone były w całość za pomocą łuski.
Amunicję scaloną opatentowano i zademonstrowano po raz pierwszy w 1812 roku.

Design Joanna Kobryń © Muzeum Zagłębia w Będzinie

MAPA STRONY